Pragnieniem każdego rodzica jest to, by jego dziecko prawidłowo się rozwijało, było szczęśliwe i czuło się spełnione. Musimy jednak pamiętać, że tak jak współczesny świat i styl obecnego życia rzutuje na osoby dorosłe, to taki sam wpływ ma także i na dzieci. Coraz chętniej korzystamy więc z pomocy specjalistów- psychologów, psychiatrów, terapeutów. Nie zapominajmy w tym wszystkim także o dzieciach, które również zmagają się z różnymi trudnościami i którymi jeszcze trudniej niż nam, radzić sobie z problemami samemu. Kiedy więc udać się do specjalisty z własnym dzieckiem? Oto kilka wskazówek.
Jako rodzic znamy swoje dziecko najlepiej. Spędzamy z nim najwięcej czasu, mamy więc możliwość ciągłej obserwacji. Nie jesteśmy jednak specjalistami i nie zawsze jesteśmy w stanie sami pomóc dziecku w różnego rodzaju trudnościach i problemach. Z drugiej strony zastanawiamy się, kiedy tej specjalistycznej pomocy dana kwestia wymaga. Każdy z nas słyszał zapewne nie raz o autyzmie, ADHD, dziecięcej nerwicy bądź depresji. Są to zaburzenia, dysfunkcje czy problemy rozwojowe, których objawy są dość mocno widoczne u dziecka i nie występuje problem z ich rozpoznaniem. Jednak nie tylko tak poważne trudności wymagają pomocy specjalistycznej. Nieraz i te mniej błahe z naszego punktu widzenia, mogą stanowić w oczach dziecka barierę nie do pokonania.
Obserwacja dziecka i szybkie reagowanie
Dlatego tak ważna jest obserwacja własnego dziecka- jego zachowań, emocji, postępowania. Jeśli widzimy jakieś znaczące odstępstwa, które nie są jednorazowym wybrykiem a utrzymują się przez dłuższy czas, wówczas warto skorzystać z pomocy specjalisty. Oczywiście warto poprzedzić ją rozmową z dzieckiem tak, by móc dowiedzieć się jak najwięcej w tym temacie, przy czym należy robić to w sposób bardzo ostrożny i wyważony. Jeśli dziecko jest w wieku przedszkolnym bądź szkolnym, warto także poprosić o wyrażenie opinii osób z zewnątrz, które widzą zachowanie dziecka wobec swoich rówieśników i osób spoza rodziny. To także może okazać się pomocne w określaniu problemu.
Jeśli więc ustalimy już, że dziecko ma jakieś trudności i sami nie jesteśmy w stanie ich pokonać, konieczna jest trafna diagnoza- zarówno samego problemu, jak i jego źródła. Jest to potrzebne chociażby po to, by możliwe było wybranie odpowiedniej formy pomocy.
Pomoc psychologa dziecięcego- kiedy należy z niej skorzystać
Psycholog dziecięcy jest pierwszą osobą, do której powinniśmy zgłosić się z dzieckiem, gdy zaobserwujemy u niego jakiekolwiek nieprawidłowości. Po wysłuchaniu rodzica, a jeśli to możliwe, także i dziecka, obserwacji malucha, a niekiedy także i wykonaniu specjalnych testów diagnostycznych, psycholog będzie mógł określić problem i zaproponować konkretną formę pomocy. Oczywiście wszystko to jest zdecydowanie łatwiejsze w przypadku dzieci starszych, z którymi można porozmawiać, natomiast w przypadku maluszków, najważniejsza jest tu przede wszystkim obserwacja oraz porównywanie jego rozwoju- czy następują w tym zakresie regularne postępy. Pomoc psychologa dziecięcego jest więc koniecznością, gdy dziecku doskwiera jakiś problem, trudność, ale także gdy spotkały go jakieś traumatyczne przeżycia, na przykład rozwód rodziców czy śmierć bliskiej osoby.
Kiedy iść z dzieckiem do psychiatry dziecięcego?
W przypadku niektórych, bardziej złożonych i poważniejszych zaburzeń, konieczne może być wdrożenie leczenia farmakologicznego- w przypadku chociażby nerwicy czy depresji lub zaburzeń odżywiania, a w niektórych przypadkach nawet hospitalizacja. Wówczas potrzebna jest pomoc psychiatry dziecięcego, który zarówno zdiagnozuje problem, jak i pokieruje dalszym leczeniem malucha. Wielu psychiatrów posiada także odpowiednie wyszkolenie i uprawnienia do prowadzenia psychoterapii, w związku z czym może podjąć także skuteczną terapię, przyśpieszającą powrót do zdrowia naszej pociechy.
Nie bagatelizujmy problemów i sygnałów, które wysyła nasze dziecko. W głowie malucha także kłębi się wiele myśli, zaś tempo współczesnego życia sprawia, że niekiedy może być tego za wiele na jednego, małego człowieka. Dla nas, dorosłych, coś może być tylko błahym, dziecięcym problemem, natomiast w oczach dziecka może trudność ta stanowić blokadę, znacznie utrudniającą mu życie i rzutującą na jego przyszłość.