Kiedyś, gdy światem nie rządziła technologia, śpiewanie kołysanek swemu dziecku lub czytanie mu przed snem było normą. Dziś wielu rodziców zapomina o tym, że dziecko w sposób naturalny interesuje się światem dźwięków i ich brzmieniami. Rodzice, którzy na co dzień nie ćwiczą głosu, niechętnie śpiewają dzieciom. Boją się, że ich głos będzie nieprzyjemny dla malucha, który zaraz to zauważy i zareaguje w sposób, którego nie chcemy. Tymczasem, nawet gdy jesteśmy przekonani, że „słoń nadepnął nam na ucho” i nie powinniśmy śpiewać – zwłaszcza swoim dzieciom, to warto wiedzieć jedną rzecz. Dla naszych dzieci każdy rodzic ma najpiękniejszy głos, który zdążyły poznać już wcześniej, w czasie życia płodowego. Po czwartym miesiącu życia płodowego dziecko bowiem zaczyna reagować na dźwięki i wibracje.
Zatem drodzy rodzice, nie warto skupiać się na brzmieniu swojego głosu. Jeśli tylko melodia popłynie prosto z serca, śpiewane przez nas piosenki staną się cennym darem dla dziecka.
Poznajmy dokładnie, jak śpiewanie wpływa na rozwój niemowlęcia oraz starszego dziecka.
Rozwój psychospołeczny i tworzenie więzi
Spokojna melodia uspokaja dziecko oraz przygotowuje je do snu. Śpiew jest lekarstwem na poradzenie sobie z nadpobudliwą lub nadwrażliwą pociechą. Śpiewanie swojemu dziecku to przede wszystkim budowanie z nim niepowtarzalnej więzi. Dziecko słyszy tak dobrze znany mu głos. Stwarza to atmosferę bezpieczeństwa, zaufania oraz miłości. Stanowi też ważny krok w kształtowaniu silnej i stabilnej osobowości maluszka. Kołysanka powinna być wieczornym rytuałem, z którego nie warto rezygnować. Dziecko samo nie potrafi regulować swoich emocji oraz nadmiernego pobudzenia, muzyka natomiast wspomaga ten proces. Rodzic uspokajający pociechę, to rodzic rozumiejący jej potrzeby. Śpiewający tata bądź mama dodatkowo uśmiechają się, przy czym przyjazna mimika twarzy jest dobrze odbierana przez dziecko. W ten sposób odczuwa ono emocje rodziców i właściwie je odczytuje. Nie zapewni tego żaden multimedialny wynalazek, który dodatkowo zbyt mocno może pobudzać malucha przed snem.
Dynamiczny rozwój mózgu i nowe połączenia
Pierwszy rok życia dziecka to tworzenie się nowych połączeń nerwowych. Jego mózg w tym czasie znacznie zwiększa swą objętość. Stymulowanie mózgu poprzez śpiewanie oraz czytanie zwiększa liczbę połączeń między neuronami. To wspaniałe tworzenie i rozwijanie potencjału malucha. Muzyka wpływa na procesy pamięciowe oraz stanowi idealny wstęp do tworzenia kompetencji językowych. Najwcześniejsza, zauważalna reakcja na muzykę, pojawia się zwykle po szóstym miesiącu życia. Wtedy to rozpoczyna się tzw. muzyczne gaworzenie. Dziecko próbuje naśladować dźwięki zasłyszane ze swego otoczenia, warto więc je w tym wspomagać.
Wpływ śpiewu na kształtowanie mowy
Dziecko zapamiętuje rytm oraz odróżnia poszczególne melodie. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że kołysanki poprzedzają właściwą komunikację. Z czasem, zwłaszcza gdy śpiewamy kilkulatkowi, dzięki temu będzie uczył się on nowych sylab i słów. Zatem w znaczny sposób rozwija to zasób słownictwa, który ułatwi komunikację werbalną i kształtuje małego czytelnika.
Kołysanki łagodzą ból i wspomagają w procesie leczenia
W 2013 roku, w londyńskim szpitalu dziecięcym (Great Ormond Street Hospital for Children), przeprowadzono pewien eksperyment. Dr Nick Pickett (pracujący w Instytucie Neurologii), postanowił grać na gitarze znane kołysanki, których słuchały dzieci czekające na przeszczep serca. Przysiadał z gitarą przy łóżkach chorych dzieci i wpatrując się w nie, zaczynał grać. Monitorowanie organizmów małych pacjentów dowiodło, że dzięki temu nastąpiło obniżenie tętna, zmniejszenie bólu oraz wyraźna poprawa nastroju. Dr Pickett powiedział wówczas – „To ekscytujące mieć dowody naukowe, że kołysanki oferują dziecku prawdziwe korzyści zdrowotne”.
Znaczenie muzyki w kształtowaniu potencjału dziecka okiem badaczki Ireny Burczyk
Muzyka, podobnie jak zabawa, towarzyszy rozwojowi dziecka od pierwszych chwil. Nie chodzi tu o perfekcyjne wykonania, a zapoznawanie dziecka z dźwiękami i słowami. Sprzyja to, jak podkreśla dr Irena Burczyk w swoim artykule (przypis), rozwijaniu wielu kompetencji. Dziecko najpierw się osłuchuje, potem następuje jego aktywizacja i próba naśladowania tego co słyszy. Najbardziej zauważalna muzyczna aktywność występuje u półtorarocznego dziecka. Zaczyna ono nie tylko wokalizować, ale także wykonywać spontaniczne ruchy taneczne. Irena Burczyk jest adiunktem na Uniwersytecie Śląskim. Obszarem jej badań jest znaczenie muzyki w kształtowaniu potencjału dziecka oraz zagadnienie edukacji muzycznej. Podkreśla, że dziecko osłuchując się z różnymi piosenkami (także ludowymi, kolędami i innymi), zbiera doświadczenia, które w odpowiednim momencie zacznie samo przetwarzać. Muzyka odgrywa dużą rolę w rozwoju dziecka, już od wieku prenatalnego do młodszego wieku szkolnego.
1.Irena Burczyk, Muzyka w aspekcie rozwoju muzycznego dziecka[w:] Wydawnictwo Naukowe Akademii Techniczno- Humanistycznej w Bielsku- Białej, 2015, str. 63- 81.