
Już jakiś czas temu pisaliśmy o kamyczkach. Zabawa nimi ma naprawdę wiele różnych wersji i aspektów. Połowę z tych kamyczków użyliśmy pewnego leniwego popołudnia do pomalowania. Stworzyliśmy naprawdę spora liczbę kolorowych robaczków. Malowaliśmy zwykłymi farbami, nie plakatówkami. malowanie na balkonie, przed domem czy w ogrodzie ma jedną dużą zaletę. Oprócz sprzątania rzecz jasna. Na słońcu robaczki wysychają bardzo szybko. Kiedy malujesz jedną warstwę na drugim robaczku to na tym pierwszym wszystko zdążyło już wyschnąć. Robaczki okazały się całkiem ładną ozdobą i jak na razie zamieszkały na naszym balkonowym parapecie:) co mogliście pewnie zauważyć na niektórych zdjęciach Instagramu, a jeśli jeszcze nie odwiedziliście nas na Instagramie to serdecznie zapraszamy! A poniżej nasze dzieła!
Dodaj komentarz