Oczywiście, każda kobieta powinna dbać o to, żeby jej śniadanie było zdrowe. Kiedy minie okres mdłości i wymiotowania i można wreszcie jeść ( u każdego ten czas przypada troszeczkę inaczej, najczęściej po 14 tygodniu dolegliwości ustępują).
ja dzielę swoje śniadanie na dwie części, które najbardziej mi odpowiadają. Pierwsza to zdrowe muesli z samego rana, gdzieś koło 8, 9 rano. Drugie po jedenastej. Staram się dobierać zdrowe produkty, dużo warzyw i przede wszystkim muesli bez cukru. Wolę czasami dodać łyżeczkę miodu niż kupować słodzone płatki. Przynajmniej kontroluję ile tego cukru jest.
Solidnie przyjrzałam się swojej diecie i zauważyłam, że wcale nie przeważają w niej warzywa, tylko owoce, które kocham. Musiałam troszkę więcej warzyw wprowadzić! Dodałam tez większa ilość orzechów- przeważnie załatwia to muesli! Oto kilka kolorowych propozycji. Pieczywo staram się dobierać orkiszowe, ciemne albo graham. Nienawidzę wędlin i przy większości z nich się męczę. Zastępuję je pastami, humusem, pasztetami z soczewicy i soi, serkami śmietankowymi itp.
 |
Tofu z cebulka i kurkumą- dzieło mojej mamy. Przepyszne! |
 |
Jogurt Bio z mango i vanilią- genialny. Chciało mi się płakać jak skończył się w sklepie! |
 |
Ulubione bułeczki orkiszowe. Mi na drugie śniadanie wystarcza jedna. jest wielka. Przecinam na pół. |
 |
To nie jest żaden pieprz! Nasiona chia słynne ze swych właściwości doskonale pasują na kanapki! W brzuchu i tak się rozpulchnią a ile korzyści. |
 |
Miód to samo zdrowie. Odrobina wzmocni odporność i doda smaku. |
Dodaj komentarz